Oto MY

Za każdą historią stoi autor. W przypadku SCANDINAVII autorów jest nawet więcej! Ewa i Robert – to my. Razem piszemy tę opowieść. Jak to się w ogóle zaczęło? Podobnie jak wiele innych historii: Pewnego dnia… Dalej wszystko potoczyło się jednak zupełnie inaczej. …Poczuliśmy zmęczenie typową ofertą kosmetyków marketowych. Zalew sztuczności, składniki słabej jakości – to nas przytłoczyło. Jednak potrafiliśmy wyciągnąć z tego dobre wnioski. Głównym wnioskiem, który szybko przekuliśmy w działanie, stała się właśnie SCANDINAVIA.

Nasz mały kosmetyczny warsztacik, w którym głównym zarządzającym jest natura, a dopiero później my! Tak zaczynało się spełniać marzenie, które było podyktowane pragnieniem dbania o siebie w zgodzie ze światem, w którym żyjemy i za który jesteśmy odpowiedzialni jako cywilizacja. Chcieliśmy rozpowszechniać wiedzę o tym, jak ważna jest naturalna pielęgnacja. To były narodziny SCANDINAVII. Przepełnieni ekscytacją nie mogliśmy doczekać się tego, co czeka nas w przyszłości.

Sama nazwa marki ma zadanie budzić ciepłe skojarzenia ze zdrowiem, ekologią, czystością i naturą. To świeżość. Zależy nam na tym, by dotrzeć do ludzi, którzy nie skupiają się jedynie na swoim tu i teraz. Którzy mądrze myślą o przyszłości, zachowaniu naturalnego środowiska w dobrej kondycji dla wielu następnych pokoleń. Dlatego zdecydowaliśmy, by zapraszać do współpracy małe, niszowe drogerie, salony urody i SPA. Zależało nam na wytworzeniu tej odpowiedzialnej kooperacji, by działać w dobrej sprawie!

Co jeszcze nas wyróżnia? Odkręć jedno z wieczek… A z pewnością od razu znajdziesz odpowiedź. Nasze kosmetyki to nasza fantazja na temat zapachów. Kto powiedział, że naturalne produkty muszą być nudne? Z pewnością nie my. Mariaż rozmaitych aromatów, których pierwotną autorką jest natura, przenika naszą codzienność. Codzienność, w której działamy, by pokazać Wam cząstkę naszego świata i dać dostęp do kosmetyków, o których nie zapomnicie.

  • Brak produktów w koszyku.